Wykaż,że jeśli x+y+z = 0 to xy + yz + zx ≤ 0
Paweł: Wykaż,że jeśli x+y+z = 0 to xy + yz + zx ≤ 0
Prosiłbym o podpowiedź , a nie rozwiązanie.
Próbowałem wyciąganie przed nawias itp. ale nic nie mogę znaleźć.Nie mam za bardzo pomysłu do
tego... Może macie jakieś rady na przyszłość do takich zadań
30 lip 22:50
Godzio:
Podpowiedź pomnóż to: x + y + z = 0 przez x lub y lub z dalej już wszystko widać
30 lip 22:51
think: | | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | |
xy + yz + zx = |
| xy + |
| yz + |
| xy + |
| zx + |
| yz + |
| zx ≤ 0 |
| | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | |
teraz powyciągaj przed nawias części wspólne dla kolejnych par a później skorzystaj z
założenia:
x + y + z = 0 ⇒ x + y = −z v x + z = −y v y + z = −x
30 lip 22:58
Paweł: Godzio pomnożyłem przez x i jest coś takiego:
x(x+y+z) = 0
x
2 +yx + zx = 0
yx + zx = −x
2
yz − x
2=0 i dalej nie wiem co z tym
30 lip 23:23
Godzio: i teraz zastąp yz podobnie i powinieneś coś zobaczyć
30 lip 23:24
Godzio:
yz − x
2 ≤ 0
30 lip 23:24
Paweł: Sekunda
30 lip 23:25
Paweł: −(x+y)
2 ≤ 0
30 lip 23:30
Godzio:
no nie do końca bo brakuje Ci 2
−x2 − xy − y2 ≤ 0
x2 + xy + y2 ≥ 0 − i teraz x albo y można potraktować jako parametr i liczyć deltę
30 lip 23:31
think: no to ja dokończę moją propozycję...
| 1 | | 1 | | 1 | |
| y(x + z) + |
| x(y + z) + |
| z(x + y) ≤ 0 |
| 2 | | 2 | | 2 | |
teraz x + z = −y; y + z = −x; x + y = −z
| 1 | | 1 | | 1 | |
| y(−y) + |
| x(−x) + |
| z(−z) ≤ 0 a tu to chyba już widać wszystko  |
| 2 | | 2 | | 2 | |
30 lip 23:35
Godzio: Zależy jak kto woli
30 lip 23:35
think: a co sobie będę żałować
30 lip 23:43
Godzio:
To ja dokończę swoją myśl
x2 + xy + y2 ≥ 0 − y traktuje jako parametr
Δ = y2 − 4y2 = −3y2 < 0 dla y ∊ R więc nierówność jest spełniona
c. n. d.
30 lip 23:43
Paweł: A co tutaj x2 +xy + y2 traktujesz jako : a? b? i c? żeby wyliczyć deltę
30 lip 23:47
Godzio:
ax2 + bx + c
a = 1 b = y c = y2 y potraktowałem jako parametr
30 lip 23:48
Paweł: Godzia sposób łatwiejszy
30 lip 23:51
Paweł: A mam jeszcze pytanie jak zapisać symbolicznie dwie różne liczby dodatnie ?
30 lip 23:54
Paweł: n2 + 1 i n2 +2 − to są dwie różne liczby dodatnie?
30 lip 23:54
Godzio:
nie za bardzo się da możesz je określić tylko
np n ∊ R+ ale zapisać się nie da
30 lip 23:55
Godzio: ano tak można
30 lip 23:55
Paweł: Bo mam kolejne...
Wykaż ,że suma sześcianów dwóch różnych liczb dodatnich jest większa od iloczynu ich sumy i ich
iloczynu.
Dlatego pytam

to tak zapisać jak mam czy pasowałoby jakoś inaczej?
30 lip 23:58
think: lub k, m ∊
R+ takie że k ≠ m
lub k − m ≠ 0
można nakombinować ile wlezie
31 lip 00:01
Godzio: ale nie trzeba tego aż tak po prostu założenie
n ∊ R+ i k ∊ R+
n3 + k3 > (k + n)* k*n
31 lip 00:02
think: luzik
k
3 + m
3 > km(k+m)
k
3 − k
2m + m
3 − km
2 > 0
k
2(k − m) + m
2(m − k) > 0
k
2(k − m) − m
2(k − m) > 0
(k
2 − m
2)(k − m) > 0
(k − m)(k + m)(k − m) > 0
(k − m)
2(k +m) > 0
co jest prawdą w jednym z proponowanych zapisów pojawiło się, że k − m ≠ 0 więc nawet gdy
różnica jest ujemna podniesiona do kwadratu już jest dodatnia, a suma dwóch liczb dodatnich
jest dodatnia, iloczyn liczb dodatnich jest > 0 czyli git
31 lip 00:06
Paweł: Wyszło zanim zajrzałem

Te było jeszcze do zrobienia
31 lip 00:21
think: 
nom fajne zadanka.
31 lip 00:24
Paweł: Mam pytanie co do takiego: Uzasadnij ,że dla każdej liczby x∊(−1;5) wyrażenie
√4x2 +12x + 9
+2
√x2 −12x +36.
√(2x+3)2 +
√2(x−6)2
2x+3+2x−12=4x−9 i co z tym

?
31 lip 00:31
Paweł: wyrażenie... ma stałą wartość (zapomniałem dodać

)
31 lip 00:31
Paweł: i tą 2 źle wpisałem pod pierwiastek powinna być przed nim
31 lip 00:32
Paweł: Podstawić liczbę z przedziału (−1;5) za 4x −9 i wyjdzie stała liczba?
31 lip 00:34
Godzio:
Pamiętaj:
√a2 = |a|
√4x2 + 12x + 9 + 2
√x2 − 12x + 36 =
√(2x + 3)2 + 2
√(x−6)2 = |2x + 3| + 2|x − 6|
i teraz przypadki rozpatrz chyba powinno być dobrze
31 lip 00:35
think: |2x + 3| + 2|x − 6| takie coś masz rozpatrzyć...
31 lip 00:38
Godzio: Te przypadki jednak zbędne
... = |2x + 3| + 2|x − 6|
widać że przedział (−1,5)
|2x + 3| > 0 , a |x − 6| < 0 więc trzeba to zapisać tak:
2x + 3 − x + 6 = 9
31 lip 00:41
think: 2x + 3 − 2x + 12 = 15
31 lip 00:41
Godzio: no tak tak 2 mi uciekła
31 lip 00:42
think: dobra idę spać
31 lip 00:44
31 lip 00:44
Godzio: Dobranoc
31 lip 00:44
Godzio:
Basia przeczytaj linijkę powyżej
31 lip 00:45
think: no ja uciekam zanim Basia dopadnie moje posty
31 lip 00:45
Godzio: miał być "że w przedziale (−1,5) ... " sorki za nie dopatrzenie ale Paweł chyba wie o co
chodzi
31 lip 00:45
Godzio: a dobra

już się skompromitowałem

bez znaku bezwzględności
31 lip 00:46
Basia:
dla x∊(−1,5) x−6<0 ⇒ |x−6|=−x+6
tak ma być
Godziu idź spać !
Przecież dobrze wiesz, że |....| jest zawsze ≥0
31 lip 00:47
Godzio:
Więc: Widać że w przedziale (−1,5):
2x + 3 > 0, a x − 6 < 0 więc:
|2x + 3| + 2|x − 6| = 2x + 3 − 2x + 12 = 15
kropka
31 lip 00:47
Godzio: no już mi oczy się zamykają, także też już idę Dobranoc
31 lip 00:47
Basia:
Dobranoc, słodkich snów
31 lip 00:48
Paweł: Wiem wiem
31 lip 00:49
Paweł: Dobranoc wam
31 lip 00:51
Paweł: Wykaż,że różnica kwadratów dwóch kolejnych liczb nieparzystych jest liczbą podzielną przez 8.
Nie wiem czy dobrze?
(2n−1)2−(2n+1)2= 4n2−4n+1−4n2−4n−1=−8n=8*(−n)
Liczba jest podzielna przez 8?
31 lip 01:07
Basia:
dobrze;
liczba postaci 8*k gdzie k − dowolna liczba całkowita jest podzielna przez 8
Twoje k= −n
mogłeś tez liczyć
(2n+1)2−(2n−1)2 = 8*n
31 lip 01:16
Basia:
w zadaniu 1 można też tak:
x+y+z=0 ⇒ (x+y+z)2=02=0 ⇒
x2+y2+z2+2xy+2xz+2yz=0 ⇒
2xy+2xz+2yz = −x2−y2−z2 = −(x2+y2+z2) ≤ 0 /:2 ⇒
xy+xz+yz ≤ 0
c.b.d.o.
31 lip 01:30
domino:
1/ x+y+z=0
xy+xz+yz ≤0 /*2
2xy+2xz+2yz ≤0
( x+y+z)2−x2−y2−z2≤0
0 ≤x2+y2+z2
c.n.u.
31 lip 23:23
Basia:
To jest dowód twierdzenia:
Jeżeli x+y+z=0 i xy+xz+yz≤0 to x2+y2+z2≥0 (a tego raczej nie trzeba dowodzić).
Ten sposób jest dobry, ale dla dowodu nie wprost.
x+y+z=0
i przypuśćmy, że
xy+xz+yz>0
...........................
x2+y2+z2<0
sprzeczność
tak to jest jeśli chcemy być w zgodzie z logiką formalna
Godzio nagminnie popełnia ten "grzeszek", ale domino powinna być bardziej rygorystyczna,
prawda Eto ?
1 sie 10:24
Zawisza: A jeśli zrobiłem to tak:
xy +yz+ xz <0 , z= − x − y
xy + y(−x−y) + x(−x−y) <0
xy − xy − y2 − x2 − xy < 0
y2 − xY2 − xy <0
−1(x+y)2 − xy<0
−1(x+y)2 < xy
Napisałem komentarz ze w tym przypadku pomnożony przez −1 kwadrat sumy tych liczb będzie zawsze
mneijszy od tych liczb.
Dobrze czy nie mam co liczyć na punkty?
8 maj 19:00
Zawisza: Ps: zadanie było dzisiaj na maturze, sorki za odnowienie tematu.
8 maj 19:01
szuri: ja zrobiłam to tak, ale też nie wiem czy dobrze:
x+y+z=0 ⇒ (x+y+z)2 =0 ⇒ x2 + y2 + z2 +2xy+2xz+2zy=0
i teraz do równania: xy+zx+zy≤0
pod zero wstawiłam to co tam u góry, czyli
xy+zx+zy≤ x2 + y2 + z2 + 2zx + 2zy + 2xy
0≤ x2 + y2 +xy + z2 +zx+zy
0≤ (x+y)2 − xy + z(z+x+y)
0≤ (x+y)2 − xy
co jest chyba zawsze prawdą, nie?
9 maj 18:16
Xolt: Witajcie, mam problem z zadaniem
Wykaż, że kwadrat liczby naturalnej jest postaci 3/c albo 3k +1, gdy k e C.
Dzieki za pomoc
22 paź 20:30